piątek, 6 marca 2015

O TYM JAK KUPUJĘ W LUMPEKSIE

za wszytko zapłaciłam ok 12zł / ubrania z takich firm jak zara, H&M, marks&spencer.

Hej! W końcu mam czas aby tutaj cokolwiek napisać. Postanowiłam, że dzisiejszy post będzie dotyczył zakupów w lumpeksach. Większość mojej garderoby została zakupiona właśnie w sklepach z drugiej ręki. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - po pierwsze niska zachęcająca cena, a po drugie można kupić coś naprawdę oryginalnego. Sama nie wiem czy mam farta, czy po prostu po tylu latach wyrobiłam sobie nawyk i zdecydowanie lepiej idzie mi szukanie ale jedno jest pewne - przynosi mi to radość szczególnie gdy znajdę jakiś ciuch który znajduje się na mojej liście najbardziej pożądanych ubrań. Jeśli jesteś ciekawa/y moich porad to zapraszam do dalszej lektury. 


Według mnie jednym z ważniejszych punktów jest to aby odnaleźć swoje ulubione second-hand'y. Ja w swoim mieście mam trzy lumpeksy które bardzo lubię i regularnie co jakiś czas do nich zaglądam. Przy takim wyborze dobrze jest kierować się jakim asortymentem dysponuje SH, ceną jaką oferuje oraz jakością sprzedawanych ubrań. Bo jak wiadomo bywają różne - od tych z cenami dorównującymi normalnym sklepom jak i tymi z ubraniami które już nie powinny mieć swojego drugiego życia. Warto też zwrócić uwagę czy dany lumpeks oferuje jakieś promocje w określony dzień. Wtedy można naprawdę wyjść z fajnymi ciuszkami za śmiesznie małe pieniądze. Ja za niecałe 12 zł kupiłam ubrania z pierwszego zdjęcia, ciuchy są między innymi z takich sieciówek jak zara, H&M czy marks&spencer. Ważne jest również znalezienie sobie czasu na takie zakupy, ja zazwyczaj w lumpeksie spędzam ok 1h. Często też parę razy przeszukuję ubrania ponieważ czasami zdarza się tak, że ktoś akurat odniósł coś z przymierzalni oraz przeglądam wieszaki po kolei bo czasami jakaś rzecz lubi się schować. Jeśli jesteś małych rozmiarów tak jak ja to zachęcam do zaglądania na działy dziecięce bo często zdarza się tak, że ciuchy o roz 34 lub 36 lądują właśnie tam. Jeszcze jedną z magicznych rzeczy jest to, że w lumpeksie jakby rozmiary nie mały znaczenia. Możliwe, że jakieś rzeczy po prostu się sprały i z L robi się S - więc osobiście nigdy nie kieruję się rozmiarem.
Podsumowując czy to nie świetna alternatywa? Ja już od paru dobrych lat tam zaopatruję się w odzież i jestem zadowolona. Nie jest mi też szkoda pozbywać się tych ubrań gdy one zwyczajnie mi się znudzą. Szczerze mówiąc oduczyłam się już kupowania w zwykłych sieciówkach i pamiętajcie, że nie zawsze gdy pójdziemy do lumpeksu to znajdziemy jakieś perełki, więc nie warto się zniechęcać!

3zł / kurtka marks&spencer / dział dziecięcy

A Wy jakie mecie stosunek do lumpeksów? Też tam kupujecie?

PS. Chciałabym przeprosić za tak długą przerwę ale teraz miałam powrót do nauki, w międzyczasie szukam pracy i często jestem poza domem. Pomimo tego będę się starać dodawać wpisy jakoś regularnie. 

23 komentarze:

  1. Hej <3 superowy post ! świetne :D zapraszam wszystkich do obs za obs i kom za kom :D
    dajcie znać u mnie www.dlifebook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post! Ja jakoś nie kupuję w lumpeksach z tego względu, że nie mam czasu, ani tym bardziej talentu do znajdowania tam perełek takich jak np ty :) Ale nie mam nic przeciwko kupowania w lumpeksach, to musi być fajna sprawa, kupować ubrania za parę złotych ^^

    Mam do Ciebie ogromną prośbę. Mogłabyś kliknąć u mnie w najnowszej notce w linki do sklepu Romwe? Proszę dla Ciebie to tylko kilka sekund, a dla mnie to naprawdę bardzo ważne. Z góry dziękuję! ♥ Mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Na pewno byś coś znalazła tylko właśnie potrzeba trochę czasu :)

      Usuń
  3. Świetne rzeczy. Muszę wpaść do jakiegoś SH :)

    OdpowiedzUsuń
  4. najfajniejsze w kupowaniu w lumpach jest to polowanie i jeśli jest ono zakończone sukcesem to dopiero radocha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, w pewnym sensie mnie to relaksuje :)

      Usuń
  5. kurtka najlepsza <3
    pozdrawiamy ciepło,
    Ajina and lou

    ajinaandlou.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię kupować w lumpeksach, czasem można trafić na niezłe perełki :)

    PLF blog

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jakoś nigdy nie mogę trafic na nic ciekawego w lumpeksach, prześliczna ta kurtka <3
    Mój Blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubie upolować jakieś perełki w niskiej cenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo rzadko udaje mi się wyjść na jakieś większe poszukiwanie ubrań w SH ale jak już się trafi okazja to zawsze coś ciekawego znajdę :)

    http://monpetitmonde99.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam shopping w SH ❤ nie mam jednak konkretnego który lubię, twoje ciuszki cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kiedy mieszkalam w polsce wszystkie ubrania kupowalam w sh i szczerze to uwielbialam, bardzo dobrze wspominam. dlatego, ze mialam- jak sama wspomnialas- swoje ulubione miejsca. teraz do wyboru mam jeden ale wieeelki sh, ktory wyglada jak tesco! co prawda ubrania sa bardzo dobrej jakosci, nie znalazlam jeszcze nic z plama czy z dziura ale nie mam czasu aby do niego jechac i szperac - po prostu na to potrzebuje jakis 2-3h! aktualnie ubrania kupuje w walmarcie albo innych marketach, ktore oprocz ubran maja spozywke. dlaczego? bo zakupy ubraniowe mam czas robic jedynie 'przy okazji'.

    xoxo!

    OdpowiedzUsuń
  12. tak, prawda, w lumpeksach można znaleźć wiele oryginalnych rzeczy ;)

    Zapraszam
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Sama chciałabym kiedyś pójść do lumpeksu żeby zobaczyć co tam oferują ale niestety nie znam żadnego dobrego w moim mieście i też zbyt nie mam czasu pójść :/

    maseeelko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety nie miałam nigdy czasu, by posprawdzać choćby większość lumpeksów w Warszawie przez co znam może z 3/4 i nigdy nie mogę na nic ciekawego trafić :(
    Może kiedyś się to zmieni, bo ciągle szukam ^^


    Zapraszam do nas :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo fajne ciuszki, jak weszłam na tw bloga i pierwsze co rzucilo mi sie w oczy to zdj z sweterkiem i przed przeczytaniem naglowka pomyslalam ,,o to pewnie jakiś haul'' :D
    http://wrblfashn.blogspot.com/2015/03/healthy-breakfast.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam lumpeksy! U mnie większość szafy (tak jak u Ciebie) to znaleziska za śmiesznie niskie pieniądze ;)
    Pozdrawiam, CapelliSani.

    OdpowiedzUsuń
  18. też lubiłam pochodzić po SH, ale byłam tak zalatana przez ten rok (maturalna klasa), że poważnie - rok - nie byłam w SH. po przeczytaniu tego posta zdałam sobie z tego sprawę :( pora się udać na zakupy... :D
    obserwuję i zapraszam też do siebie! :*
    pozdrawiam,
    D.

    ordinaryarsonist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj udane zakupy, udane widzę.
    Ja tez uwielbiam śmigać po lumpeksach i "wypaczać" jakieś perełki.
    Własnie z tej racji zapraszam Cie na moje najnowszego posta bo może Cie zainteresować :)
    Oczywiście klik do Obserwowanych ! :)

    Pozdrawiam i bardzo serdecznie zapraszam na świeży posty!
    http://strzalaa.blogspot.com/2015/06/z-drugiej-reki.html

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do działania,
To Wy jesteście moją inspiracją!